W ten weekend zawitała do nas już na poważnie wiosna. Letnie burze z deszczem i słońce później zaowocowały takim przyrostem ilości zieleni, że aż oczy same ze zdziwienia się szeroko otwierają. Ogniska, szanty, prace szkutnicze. Gości wielu znamienitych nas odwiedziło. Pracy sporo udało się wykonać a na koniec nawet chłopakom udało się na wodę zejść. I tak to nasz 8latek ma pierwsze poważne płynięcie swoją jedynką za sobą 🙂
Trzeba jednak stwierdzić jedno. Dziękujemy WSZYSTKIM, którzy podczas ostatniego tygodnia pomogli nam ogarnąć temat łódek. Dziękujemy. Stopy wody pod kilem i pomyślnych wiatrów Wam życzymy 🙂