Co słychać?

Co u Was słychać w ten burzowy czas? Emocje buzują jak ciśnienie atmosferyczne?

U nas oczywiście także czasami para idzie uszami! Na szczęście nam chyba łatwiej niż innym popatrzeć na zielone. Ponoć zieleń łagodzi obyczaje. Nasza zieleń zalewa nas na całego! Mamy coraz większe dylematy co z nią zrobić. Nie, nie! Nie zaczniemy wycinać jak leci! Nie chcemy tylko widoku na rzekę stracić i musieć go podziwiać wyłącznie z kamer podczas pobytu w domu! Coś się wymyśli. W każdym razie, sekator teleskopowy „przyszedł” i czeka na koncepcję cięcia 😉

Ostatnio w ramach relaksu nawet udało nam się na wodę zejść! Dwie latorośle plus ja (Iwona). Wszyscy jedynkami, tzn. kajakami jednoosobowymi! Działo się! Oczywiście wybraliśmy Wartę! Pół godziny na pierwszy raz okazał się idealny. Następnego dnia padło na dwójkę i jedynkę, ale za to godzinę. Było przecudnie! I nie miejcie żalu, że brak większej ilości zdjęć, ale telefon zszedł na plan dalszy gdy latorośle samodzielnie kolejne metry i kilometry pokonywały 🙂

Dowiedziałam też nasz stary port w Obornikach. 45minut pod prąd przy brzegu a powrót 20 minut środkiem Warty. Dawno tam nie byłam! Port nic na uroku nie stracił z zyskał parę łabędzi i kilka ich młodych 🙂

Podsumowując- szukajcie wytchnienia. Nie dawajcie się zwariować codziennej gonitwie. Szukajcie dystansu, odpoczynku i spędzajcie go z najbliższymi, którzy są Wam serdeczni. Dbajcie o duszę i emocje, bo one są tak samo ważne jak ciało 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *